Immunohistochemiczne badanie kału

Wydaje się, że ten niedawno opracowany test daje wyraźnie lepsze wyniki niż tradycyjne badanie kału na krew utajoną. Pacjent sam przeprowadza badanie przez zamieszanie w misce klozetowej, po oddaniu stolca, instrumentem, który wygląda jak pędzelek do malowania. Procedurę powtarza się dwukrot­nie, po wypróżnieniu. Wydaje się, że pacjenci wolą ten test niż badanie na krew utajoną i że będzie on czulszy i dokładniejszy w wykrywaniu niewielkich ilości krwi w kale. Jednakże przed wprowadzeniem tej metody do powszechnego stosowania trze­ba będzie przeprowadzić jeszcze sporo badań.

Endoskopia przy użyciu kamery wielkości tabletki

Wyobraźcie sobie, że kamera wielkości tabletki multiwitaminy po połknięciu robi 50 tysięcy zdjęć przewodu pokarmowego i przesyła je drogą radiową do odbiornika noszonego przez pa­cjenta na pasku, który zapisuje je na twardym dysku. Taka tech­nika endoskopii istnieje i jest używana w ocenie schorzeń jelita cienkiego. Wszyscy pacjenci, którzy dowiedzieli się o tej meto­dzie, telefonują do mojego gabinetu i pytają, czy technikę tę można zastosować również do badania jelita grubego zamiast tradycyjnej kolonoskopii.

Niestety muszę ich rozczarować. Metoda ta z dwóch powo­dów nie nadaje się do badania jelita grubego: po pierwsze bate­ria umieszczona w pigułce ma dosyć krótki żywot i zanim pi­gułka wraz z masą pokarmową dojdzie do jelita grubego, bate­ria się wyczerpie. Po drugie, musimy pamiętać, że normalnie jelito grube jest wypełnione masą kałową i jeśli nie wprowadzi­my powietrza, kamera nie będzie w stanie nic „zobaczyć”.

Być może ta metoda endoskopii będzie możliwa w przyszło­ści, ale raczej odległej.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.